+48 692 455 178

Blog

116 MARSZ Z PRZEWODNIKIEM - RELACJA

06.01.2017
Dodał: Administrator

Prognozy się sprawdziły. Dzisiejszy (06.01.2017 r.) marsz odbył się w pięknej zimowej scenerii. Kilka stopni mrozu, trochę śniegu, bezwietrzna pogoda i słońce. Można jeszcze dodać piękne krajobrazy, istna sielanka. Niby nic niezwykłego na tę porę roku prawda? Jednak przeglądając posty w internecie, na portalach społecznościowych aż roiło się od zdjęć „zimowych”. Dorastałem w latach 80-tych ubiegłego stulecia. Wówczas opady śniegu w grudniu, styczniu czy lutym były na porządku dziennym. Nikt nie robił z tego sensacji, no może poza tzw. zimami stulecia. Jak się okazuje czasy się zmieniają. Cieszmy się więc z tej zimy, którą mamy w tej chwili. Pozdrowienia również dla drogowców……….. oni raczej nie są szczęśliwi.

Przed wyjazdem do Rosnowa postanowiłem zmienić plan przemarszu. Postawiłem na sprawdzoną i znaną mi wcześniej trasę. Pojechaliśmy do Gozdu. Z tej niewielkiej wioski wyruszyliśmy na 20 kilometrowy marsz. Przeszliśmy do Boboliczek, minęliśmy niewielki, odrestaurowany dworek z 1856 roku i poszliśmy w las. Zanim jednak doszliśmy do lasu mogliśmy podziwiać piękne zimowe krajobrazy. Idąc lasem dotarliśmy do Ubiedrza, a stamtąd wzdłuż rzeki Chociel doszliśmy do szlaku doliną Radwi im. Tadeusza Brzezińskiego (oznakowanie zielone). Kolejna rzeka przed nami to Radew, pięknie wijąca się (zdjęcie w załączeniu) doprowadziła nas do ścieżki w kierunku Kurowa. Stamtąd już niewielka odległość do miejsca wymarszu. Chętnie przeszedłbym jeszcze parę kilometrów, ale trzeba było wracać. Dziękuję tym, którzy dzisiaj ze mną maszerowali. Kolejny marsz przed nami. Już w niedzielę (08.01.22017 r.) przejdziemy szlakiem porwanego księcia. Mama nadzieję, że i tym razem pogoda nam dopisze.

wróć

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Zgadzam się